[quote:98f796a96d]A ja o mały włos nie spadłam z fotela. Twoje poczucie humoru, _liz, potrafi to niestety sprawić. Mam nadzieję, że przy następnej części nabiję sobie chociaż jakiegoś skromnego siniaka... [/quote:98f796a96d]
Hotaru no mam nadzieję, ze druga częśc też będzie nieco zabawna. Przynajmniej momentami. No i mam nadzieję, ze ten rodzaj humoru ci przypadnie do gustu... A z tą zwojnicą to też masz rację i tez pozakręcane. Więc solenoid jest jak najbardziej trafnym okresleniem

[u:98f796a96d]nowa[/u:98f796a96d] - to nie bedzie polar, a przynajmniej nie w pełni... owszem wszystko toczy się wokół Liz i Michaela, ale oni nigdy nie sa i nie będą "razem" ; to opowiadanie w sumie jest o... o zakręconym świecie, zakręconej dziewczynie, zakręconym psychologu i o tym jak jego życie sie "zakręca" przez tę dziewczynę... (ale namotałam)

[u:98f796a96d]Renya[/u:98f796a96d] - moja poczucie humoru jest specyficzne i bywa, że przebija ono do moich opowiadań, ale robie to nieświadomie, więc jakby co to nie moja wina

pacjentki Michaela to typowe pacjentki u psychologa, tylko, że sam Michael takim "normalnym" psychologiem nie jest (i trudno, żeby nim był)
[u:98f796a96d]aras[/u:98f796a96d] - a mnie sie wydaje, ze dobrze, iż w roli głównej nie ma żadnej konkretnej pary, przynajmniej nie bedzie to jedno z wielu opowiadań zamkniętych ściśle w jednym temacie
[u:98f796a96d]lizzy[/u:98f796a96d] - mam nadzieję, ze to rozluźnienie naprawde przyjdzie, życze ci tego z całego serducha. Nie tylko tobie, wszystkim, którym jest to potrzebne...
Dwójeczka